-
Perennial Domino
Polyantha
Hodowca – wyhodowana przed rokiem 2020 w Niemczech, przez Jensa Krugera. Introdukcją tej odmiany, zajęła się firma Tantau.
Kwiaty drobniutkie, typowe dla polyant, a może i nawet nieco drobniejsze. W pierwszej fazie rozwoju, przypomina mi Red Cascade Rlpha Moore. Zwłaszcza zwraca uwagę kolor jej kwiatu, ciemno czerwony, wręcz nawet buraczkowy.
Zapach – w dostępnych opisach wspomina się nieśmiało o delikatnym zapachu.
Krzew – jest to bujnie rosnące pnącze o pędach dorastających nawe to 300 cm.
Liście drobne, ciemno zielone, pędy zielone.
Pochodzenie – nieznane.
Niedawno zdobyła nagrodę ‚Złota Róża 2020′ w Baden-Baden. ‚
Do kupienia np. w szkółkach Adama Choduna.
-
Rosa Gigantea
Fotografia pochodzi z wikipedii
Róża dzika, species. Jak pisze Graham Thomas: – Rosa gigantea „róża gigant”, możemy powiedzieć, królowa. Cesarzowa dzikich róż.
Synonimy – Rosa gigantea macrocarpa, Rosa odorata gigantea/ var. gigantea/ rosa xantocarpa.
Kwiaty początkowo kremowo białe, potem czysto białe składające się z 4-8 płatków a każdy z nich ozdobiony, jak grawerunkiem, siecią żyłkowania. Kwiaty rozmieszczone wzdłuż długopędów, są bardzo duże, największe jakie spotkamy u róż dzikich osiągają bowiem średnicę do 15 cm. Kwitnie bardzo wcześnie raz w sezonie. Paul Nabonand, który w latach dwudziestych ubiegłego wieku wyhodował z jej udziałem , siedem interesujących mieszańców, twierdzi, że róże te miały na Lazurowym Wybrzeżu duże powodzenie, jako, że kwitły bardzo wcześnie, jeszcze przed świętami Wielkanocy.
Zapach – umiarkowany, miodowo – korzenny.
Krzew – Krzew jest prawdziwym gigantem i znane są egzemplarze, których pędy przekraczają długość 25 m. a roczne przyrosty dochodzą do 8 m! Pędy uzbrojone są w gigantyczne/ jakże by inaczej/ kolce. Co ciekawe, to kwitnące części pędów kolców są pozbawione. To wszystko prawda co napisałem, ale dotyczy to lubianych przez nią klimatów cieplejszych. Na północ od swego naturalnego zasięgu występowania, krzewy łagodnieją i jej krzaczaste formy nie przekraczają 2 m wysokości.
Liście - Gatunek ten , został po raz pierwszy opisany przez belgijskiego botanika Francois Crepina (1830-1903), który natychmiast rozpoznał jego możliwości ogrodnicze: „Gdyby ktoś był w stanie wprowadzić go do Europy i uprawiać ją, to rosa gigantea, wzbogaci kolekcje róż o ogromne rozmiary kwiatów i piękne liście. Liście są zimozielone lub półzimozielone o ciemnozielonym połysku, do 25 cm długości i zwykle z siedmioma listkami (czasem pięć).
Ozdobne są też jej owoce, bardzo duże i bardzo trwałe i twarde, niezwykle długo utrzymujące się na krzewie i bardzo często spotykamy je razem z kwiatami.I jeszcze oddajmy głos dla Charlesa Quest Ritsona który w swym pomnikowym dziele Climbing Roses on the World, tak pisze: „Rosa gigantea i Rosa chinensis – te dwa chińskie gatunki, wraz z europejską Rosa gallica są najważniejszymi przodkami naszych róż ogrodowych. Bardzo trudno znaleźć różę pnącą która a w jakimś stopniu nie nosi ich genów. Obie były dobrze znane na Zachodzie, poprzez ich formy uprawne i hybrydy, na długo przed odkryciem oryginalnego gatunku w naturze. A większość uprawianych róż z Azji Południowo-Wschodniej była uprawiana przez setki lat wcześniej niż europejscy botanicy poddali azjatycką florę ogrodową dyscyplinom zachodniego empiryzmu. To tutaj należy szukać początków nowoczesnego ogrodu różanego, w ignorowanej, a czasem dyskredytowanej historii chińskich roślin uprawnych. Bez wątpienia wiele zostanie ujawnionych w nadchodzących latach dzięki badaniom genetycznym, ale największą luką w dzisiejszym rozumieniu współczesnych róż jest prosta ignorancja chińskiej i japońskiej historii ogrodnictwa.
Rosa gigantea jest największą ze wszystkich dzikich róż i jedną z najbardziej rozpowszechnionych. Istnieją opisy roślin, które urosły do 25 m wysokości. Gatunek , został po raz pierwszy opisany przez belgijskiego botanika Francois Crepina (1830-1903), który natychmiast rozpoznał jego możliwości ogrodnicze: „Gdyby ktoś był w stanie wprowadzić go do Europy i uprawiać ją, to rosa gigantea wzbogaci kolekcje róż o ogromne rozmiary kwiatów i piękne liście. Co więcej, krzyżując go z innymi typami, stałby się źródłem hybryd, które prawdopodobnie przewyższałyby te z Rosa chinensis”. Zdając sobie sprawę, że lepiej poradzi sobie w cieplejszym klimacie, wysłał rośliny do ogrodów i instytutów w południowej Europie. R.gigantea zakwitła po raz pierwszy w Europie w Lizbońskim Ogrodzie Botanicznym w 1896 r. W następnym roku zakwitła w innym portugalskim ogrodzie, należącym do Barrio Soutelinho, który otrzymał swój egzemplarz od Kew Garden.
Z biegiem czasu właściciele ogrodów odkryli, że R.gigantea rośnie najlepiej w takich klimatach jak California, Australia i Nowa Zelandia i że szczególnie dobrze wygląda dorastając na drzewie liściastym, ponieważ blade wiecznie zielone liście dają kompozycji kolor przez cały rok. Na północnej granicy swojego naturalnego zasięgu r.gigantea jest powszechnie spotykana jako krzaczasta forma, która dorasta nie więcej niż do 2 m wysokości. ” Tamże strona 35.
Bardzo interesujące jest też spojrzenie Grahama Thomasa. Jeśli spojrzymy na to, co Dr CCC.Hurst nazwał swoimi „Four Stud China”to przynajmniej dwa z nich pochodziły od chińskiej róży i tego gatunku, wywarł tak głęboki wpływ na współczesną hodowlę róż. Zwłaszcza „Parks’s Yellow Tea- Scented China” i „Humes Blush” Tea- Scented China wyglądają jak gigantea, choćby ze względu na ich zapach. Przypuszczalnie były to Stare Róże w Chinach, jeszcze zanim przywieziono je tutaj. Te chińskie hybrydy zakładały kwiaty przez całe lato i jesień, a Rosa gigantea nadała im ten żółty kolor, wraz z długimi płatkami i jedwabistą fakturą.” Rose Book strona 157.
-
Francis
Fotografia – ogród różany w Forst, rok 2016.
Mieszaniec multiflory.
Hodowca – Laurent Faque, rok 1909.
Kwiaty – różowe , z wiekiem jaśniejące do jasno różowych, małe , półpełne, do 4 cm średnicy.
Zapach – lekko pachnąca
Krzew – jest to rambler, o pędach dorastających do 3-5 m długości.
-
Auguste Gervais
Fotografie – w ogrodzie różanym Davida Austina w Albrighton 2016.
Mieszaniec róży wichury .Ten wykwintny rambler o dużych kwiatach jest nadal bardzo popularny w rodzinnej Francji i dużej części Europy, ale gdzie indziej nie jest to dobrze znana odmiana.
Hodowca – Bracia Barbiere, rok 1916 . Szczęśliwy naród , ci Francuzi. wojna trwa w najlepsze, Hannibal ante portas, a oni sobie róże hodują .
Kwiaty – w kolorze łososiowo różowym nieco płowiejącym, duże jak na mieszańców wichury, bo średnica ich przekracza 10 cm. Kwiaty złożone są z około 15 pofałdowanych płatków, ciemniejszych na rewersie.Spód płatków a bardziej precyzyjnie, środek kwiatu zawsze zachowują bogatsze odcienie niż płatki zewnętrzne, szczególnie w chłodnym klimacie.
Kwiaty zebrane są w niewielkie kiście złożone z 5-12 kwiatów. Ma długi period kwitnienia, może powtarzać kwitnienie.
Zapach – mocny, owocowy .
Krzew – jest ramblerem o przebarwionych na czerwono, giętkich pędach dorastających do 6 m długości .
Liście – duże, ciemno zielone błyszczące, typowe dla wichuraiana.
Pochodzenie – r. wichuraiana x Le Progress.
Auguste Gervais – to dziewiętnastowieczny polityk francuski .
-
Mountain Snow
Fotografie wykonane w ogrodzie różanym Davida Austina w Albrighton 2016 .
Mieszaniec róży wichury.
Hodowca – David Austin, rok 1984. Jak widzimy, jest to jedna ze starszych kreacji Austina, z czasów gdy jeszcze poszukiwał swej drogi życiowej eksperymentując z różnymi wariantami linii hodowlanych. Na przykład, w pierwszym swym okresie dużą rolę odgrywały u niego róże szkockie. Potem odszedł od tego kierunku i już ze znacznie większym sukcesem powrócił do nich obecnie. Przykładem niech tu będzie bardzo udana odmiana Sir Walter Scott. O eksperymentach Austina z różami wichury/ mieszańcami róż wichury/ nie wiedziałem, dopóty, dopóki nie zobaczyłem opisywaną właśnie odmianę.
Kwiaty – białe, czasem mogą być nieznacznie zaróżowione, pojedyncze, a złożone z maksimum 10 płatków, przyozdobione żółtymi pylnikami. Kwiaty pojawiają się w sporych jak na ten rozmiar kiściach kwiatowych, szczelnie okrywając krzew. Bardzo żałuję, że nie dane mi było widzieć jej w pełni kwitnienia , widać to dopiero z fotografii zamieszczonych na stronie Austina. Pisze on tam znamienne słowa: „Wiele lat zajęło mi by w pełnie docenić to, jak bardzo udana jest to róża. ”
Zapach – lekko pachnące.
Krzew – jest to rambler o pędach dorastających do 6 m długości. Pewnym problemem tej odmiany jest jej niewystarczająca z naszego punktu widzenia mrozoodporność. Należy się więc spodziewać , że u nas będzie to raczej tylko duży krzew.
Liście – intensywnie zielone, błyszczące, bardzo obficie ozdabiają pędy stanowiąc wspaniałe tło dla jej kwiatów.
-
La Mortola
Fotografie w ogrodzie różanym Davida Austina w Albrighton 2016 .
Róża piżmowa.
Hodowca – sir Cecil Hanbury w roku 1936 . Opisywana jest też czasami jako sport od r. brunonii. Na przełomie wieków wielu majętnych Anglików nabyło posiadłości na Lazurowym Wybrzeżu. Stać ich było. Podobnie jak i Rosjan. Doszło do tego , że w Nicei zagęszczenie Anglikow było już tak dostrzegalne, że jedną z promenad nadmorskich nazwano promenadą Anglików. Właśnie jedną z takich posiadłości miał sir Hanbury. Był on na tyle uprzejmy, że podarował w roku 1954 sadzonkę z wyhodowanej przez siebie róży E.A.Bunyardowi, po czym zajęli się nią szkółkarze z Suningdale. Bunyard, dał jej nazwę La Mortola – od słynnego ogrodu sir C. Hanbury na Lazurowym wybrzeżu. W ogrodzie tym wspina się po 100 letnim okazie włoskiego cyprysa i spływa z niego niebiańską kaskadą.
Kwiaty pojedyncze, pięciopłatkowe,początkowo lekko żółte, potem białe . Czasem możemy dostrzec lekkie interferencje różowe. Kwiaty stosunkowo duże, do 8 cm. średnicy. nie powtarza kwitnienia.
Zapach ,- mocny.
Krzew – jest to w zasadzie pnącze, ale starsze egzemplarze przekształcają się w imponujących rozmiarów krzewy. Właśnie takich imponujących rozmiarów krzew, możemy zobaczyć w rosarium L’Hay .
Liście duże, pięciopalczaste, ciemno zielone o o odcieniu szaro niebieskim.
Pochodzenie – j.w.
-
The Albrighton Rambler
Fotografie w ogrodzie różanym Davida Austina w Albrighton 2016 .
Rambler, pośrednio z opisu na stronie Austina, można wnioskować, że jest to mieszaniec r. sempervirens .
Hodowca – David Austin, rok 2013.
Kwiaty jasno różowe, średniej wielkości, miseczkowate o rozetowym układzie płatków/ z oczkiem/, złożone z około 40 płatków. Kwitnie niezwykle obficie i ma zdolność kwitnienia ciągłego. Kwitnie kiściami. Nie było mi dane sfotografować jej w pełni kwitnienia , ale po obfitości pąków możemy mieć wyobrażenie o mnogości kwiecia.
Zapach – lekki , piżmowy.
Krzew – jest to rambler o wzroście ponad 3m. doskonale nadaje się na rozpinanie na ścianach czy trejażach. z opisu odmianowego na stronie Austina wynika, że odmiana ta charakteryzuje sie podwyższoną mrozoodpornością.
Liście średniej wielkości półmatowe, średnio zielone.
Maestro musiał być pewien wartości tej odmiany skoro nadał jej imię miejscowości w której znajduje się siedziba jego firmy. Nawiasem mówiąc wielce jestem ciekaw jak też będzie wyglądać róża której zechce nadać swe imię.
-
Madame D’Arblay
Mieszaniec piżmowy.
Synonim – Lynnie Joyce’s Rambler – tak nazywała ją właścicielka ogrodu k. Brigetown w Australii , dopóki nie zidentyfikowano tej odmiany jako właśnie Madame D’Arblay. Z kolei w Stanach Zjednoczonych – według Hazel le Rougetel, Heritage of Roses str. 90 – była upowszechniana przez szkółki Roberta Buista pod nazwą Welles White Climber.
Hodowca – William Wells, rok 1835.
Kwiaty – Z delikatnie różowych pąków rozwijają się lekko kremowe, półpełne kwiaty o średnicy nie większej jak 4 cm. Kwitnie kiściami w wielkiej obfitości, ale niestety nie powtarza kwitnienia.
Zapach -mocny, piżmowy.
Krzew – jest to potężny, niesłychanie bujnie rosnący rambler o pędach swobodnie przekraczających 3 m długości. Doskonale nadaje się do podsadzania np. starych jabłoni, tak jak to możemy zobaczyć w Montisfont. Była to ulubiona odmiana Gertrudy Jekyll, dziś już rzadko spotykana.
Pochodzenie – Jest to krzyżówka pomiędzy rosa multiflora a Himalayan musk/ r. brunoni/ . Jako ciekawostkę podam, że William Welles, hybrydyzer amator z Tunbridge Wells, w tym samym czasie wykonał drugą krzyżówkę z tym, że w roli rośliny matecznej wystąpiła tym razem r. bunoni a multiflora dostarczyła pyłku. W ten oto sposób narodziła się sławniejsza z sióstr – a mam tu na myśli Garland.
-
Dawson
Mieszaniec r.multiflora
Synonimy – r. dawsoniana , r.multiflora Roseiflora,
Hodowca – Jackson Dawson, rok 1888 .Jackson Dawson z Massachusetts był pierwszym Hybridizerem amerykańskim, który wypróbował właściwości r. multiflora. Przyczynił się do powstania słynnego Arnold Arboretum koło Bostonu. Marzyło mu się wyhodowanie rasy amerykańskich hybryd, które byłyby odporne w Nowej Anglii. Właśnie w roku 1888 rozpoczął swoje prace nad pnącymi różami. W tym właśnie czasie wyhodował odmianę Dawson zapylając r.multiflora pyłkiem General Jacqueminot. Ten piękny , silnie rosnący rambler posłuży mu w roku 1895 jako roślina mateczna przy ponownej krzyżówce z multiflorą. Otrzymał w ten sposób Apple Bloosom i Minnie Dawson. Jackson Dawson, również był jednym z pierwszych hodowców, którzy korzystali z róży wichury. Wspomnę jeszcze o ślicznej , cielisto różowej odmianie William C. Eagan, którą uzyskał w roku 1899, krzyżując różę wichury z General Jacqueminot.
Massachusetts Horticultural Society , ufundowało Jackson Dawson Medal , który przyznaje osobom , które wykazały się wybitnymi umiejętnościami w nauce i praktyce hybrydyzacji lub rozmnażania roślin drzewiastych.
Kwiaty – kwitnie chmurą drobnych różowych kwiatów, nie powtarza kwitnienia.
Zapach – mocno pachnące.
Krzew – jest to bujnie rosnący rambler o pędach dorastających do 7 m długości. Dość odporna na mróz i błędy w uprawie a nawet na zaniedbania.
Pochodzenie – r.multiflora x General Jacqueminot. Rodzic Apple Bloosom .
-
Sweetheart
Fotografia pochodzi ze strony Woods Hole Historical Museum .
Mieszaniec wichury
Hodowca – Michael Walsh, rok – zależy od źródła – 1901lub 1899. Jest to pierwszy z ramblerów Walsha. Ostatnim była odmiana Nokomis w roku 1918.
Kwiaty – różowe, z wiekiem bielejące. Kwitnie obfitymi kiściami pomponikowatych kwiatów. Ma tendencję do powtarzania kwitnienia jesienią.
Zapach – umiarkowany.
Krzew – jest to rambler, o jak na introdukcje Walsha, umiarkowanym wzroście.
Pochodzenie – r. wichuraiane x Bridesmaid.