K
-
Kontrast
Mieszaniec herbatni.Pochodzi z VEG(S) Baumschulen Dresden rok 1981.
Fotografia: Elżbieta Sołtys Europa Rosarium Sangerhausen 2009.
Kwiaty dwukolorowe, czerwono żółte złożone z około 25 płatków o ledwie wyczuwalnym zapachu.
Krzew o wyprostowanym pokroju wysokości do 60-70cm.
Liście ciemno zielone błyszczące.
Pochodzenie: Nieznane.
Fotografie – przez uprzejmość Pan Jacek Kondratowicz, który tak o niej opowiada:
„Róża ta w moim ogrodzie pojawiła się jako pamiątka z wycieczki do nieistniejącego już DDR. Dodam,że bardzo udana pamiątką bo jest to odmiana bardzo żywotna. Dzięki sztywnym błyszczącym liściom w kolorze ciemnej zieleni jest bardzo zdrowa. Nawet późną jesienią. Pędy lekko czerwonawe,z niedużymi kolcami dorastają do około 60-70 cm. Kwiaty rosną na nich zawsze pojedynczo. Nie osiąga dużych rozmiarów ale szczególnie ładnie prezentują się w fazie rozwijania pąka. Kolor to ognisty pomarańcz z żółtawym rewersem. Zapach prawie niewyczuwalny. Kwiat dość trwały i odporny na deszcz i słońce. Róża ta kwitnie w zasadzie nieprzerwanie przez cały sezon i ma jedna ważną cechę. Kwitnie do bardzo późnej jesieni. Ostatnie kwiaty wydaje jeszcze po październikowych przymrozkach.”
-
Kronprinzessin Viktoria Von Preusen
fotografia pochodzi z książki „Pink Ladies” Molly and Don Glentzer
Róża burbońska. Ponieważ jest żółtym sportem słynnej Souvenir de la Malmaison, nazywana jest/chyba częściej / Souvenir de la Malmaison Jaune. Wypatrzył ją w roku 1888 C. Vollert. Kwiaty o średnicy około 10cm są mleczno białe ze środkiem o siarkowo żółtych cieniach. Zewnętrzne płatki kwiatowe białe, zaokrąglone i duże. Płatki środkowe drobne żółtawe i i ułożone wewnątrz kwiecia nieco nieporządnie. Poza kolorem bardzo podobna do odmiany wyjściowej. Pąk ma owalny, pełen gracji,który nieśpiesznie , ale bez większego problemu rozwija się do formy przypominającej kamelię a kwiat pozostaje bardzo długo na roślinie w nienagannym kształcie. Cecha ta sprawia, że świetnie nadaje się na kwiat cięty, do wazonu – a zwłaszcza te z jesiennego kwitnienia. Ma bardzo silny zapach bardzo przypominający zapach róż alba.
W Journal des Roses z roku 1888 znajdziemy taką oto ciekawą opinię: „Ze wszystkich róż wprowadzonych w roku 19888 do handlu, obecnie prezentowana, należy z całą pewnością do najlepszych, a kiedy jej produkcja upowszechni się, stanie się jedną z najbardziej poszukiwanych róż ze względu na niezwykłą obfitość kwitnienia.” Cytuję za B. Dickersonem The Old Rose Advisor str.98. Jakże ciężko jest coś przewidzieć, nawet w różach. Podczas gdy odmiana wyjściowa po z górą stu latach doczekała się ponownego odkrycia uhonorowania tytułem jednej z najpiękniejszych róż świata, jej biało żółty sport znany jest jedynie specjalistom i maniakom kolekcjonerom.
Krzew dorasta do 120cm wysokości, mrozoodporność 5 strefa usda. Charakteryzuje się bardzo energicznym wzrostem a jej krępe silne pędy wyposażone są w nieliczne, o zróżnicowanej wielkości kolce. Liście niewielkie, owalne,w miękko zielonym odcieniu.
Pochodzenie: Sport od Souvenir de la Malmaison.
Spójrzmy co o tej odmianie pisał dwutygodnik Ogrodnik Polski rok 1887 nr 21.” Firma berlińska L. Späth’a, poleca wszystkim ogrodnikom i miłośnikom róż, wspaniałą nowość, przez firmę tę otrzymaną. Jest to Kronprinzessin Victoria , pyszna żółta róża burbońska, stanowiąca pododmianę ulubionej Souvenir de la Malmaison. Roślina odznacza się wzrostem silnym i prosto rosnącemi gałęziami; kwiaty osadzone są na silnych szypułkach. Liście wielkie, ciemno-zielone, często mają różową obwódkę i nigdy nie podlegają chororobom. Kwitnie obficie i wcześnie; w tym roku miewała po 15 do 18-u?pączków na jednym pędzie; powtarza kwitnienie tak dobrze jak Souvenir’de la Malmaison. Kwiat jest wielki, zewnątrz mleczno-biały, wewnątrz siarkowo-żółty, od słońca nie cierpi, pachnie, jest bardzo pełny i zachowuje charakterystyczną „trój dzielność“ Malmaison a. Pączek ma formę piękną, podługowatą, trzyma się dobrze przez czas długi i łatwo rozwija. Róża ta szczególniej nadaje się na kwiaty cięte, sadzona bądź to na otwarłem powietrzu, bądź to w skrzyniach, a także godna jest zalecenia jako róża doniczkowa i handlowa, przytem powinna być dobra do pędzenia.?Na wystawie róż w Hamburgu w roku zeszłym otrzymała medal srebrny.”
W dwa lata później – Ogrodnik polski 1891/12 – ton kolejnej notki już nie był tak entuzjastyczny:Przed paru laty wprowadził znany Spaeth do handlu, przez siebie otrzymaną odmianę, pod po- wyższą nazwą. Powstała ona przypadkowo z odmiennie rozkwitłej gałązki Souvenir de la Malmaison i podług zapewnienia hodowcy, miała ona przejąć wszystkie dobre przymioty tej nieocenionej róży. Ciekawem też jest zdanie znawców francuzkich o tej odmianie, przeto poda- jemy tu opinię A. Bernaix’a. Przyznaje on, że opis Spaetba, jest najzupełniej zgodny z rzeczywistością, gdyż róża ta przez swą wytrzymałość na zimno, a zarazem obfite kwitnienie, zasługuje na takie uznanie, jakiem się cieszy Souwenir de la Malmaison. c0 do nas, różę tę obserwujemy już od roku, zasadzoną pod szkłem na tych samych warunkach co i Souvenir , ale zdaje nam się, że nie kwitnie ona równie obficie. Zdanie to wypowiadamy z wszelkiem zastrzeżeniem, i o rezultacie dalszych prób nie omieszkamy donieść.
-
K.H.Borowsky
Róża galijska, mieszaniec róży galijskiej.
Hodowca Jan Bohm, rok 1933.
Kwiaty różowe w czerwone paski. Typowa striped. Kwiaty luźno zbudowane, złożone z około 25 płatków, nieco przypominające mieszańce herbatnie, średnicy około 8cm
Pachnące.
Krzew wysokości około 110cm.
Liście początkowo oliwkowo zielone, potem ciemno zielone, faktura przypominające galijskie, ale jednak wyraźnie zaznaczonym połysku. Odporne na choroby grzybowe.
Pochodzenie nieznane, ale z zewnętrznego oglądu można zaryzykować hipotezę, że jest to mieszaniec galijskiej z jakimś mieszańcem herbatnim. wskazywał by na to kształt kwiatu i połysk liści.
Fotografie: Marian Sołtys rosarium Pruhonice 2011.
-
Kabuki
Mieszaniec herbatni.
Synonim – Golden Prince.
Hodowca Marie Louise Meilland rok 1967.
Kwiaty soczyście żółte, jaśniejące z wiekiem,średnicy 10cm złożone z 25-30 płatków.
Zapach mocny.
Krzew wysokości 70cm.
Liście ciemno zielone, błyszczące, porażane przez czarną plamistość.
Pochodzenie:/Monte Carlo x Bettina/ x /Peace x Soraya/ .
Fotografie: Marian Sołtys rosarium Pruhonice 2011
-
Kailani
Fotografie – Marian Sołtys na wystawie róż w Końskowola 2013.
Floribunda z serii handlowej Palace.
Hodowca – Pernile Olesen rok 2010.
Kwiaty – białe, półpełne, złożone z około 20 płatków, rozwijają się z kremowych pąków, ich trwałość to około 10 dni na krzewie. Kwiaty średnicy około 8- 10cm. Powtarza kwitnienie.
Zapach – pachnąca
Krzew – O pokroju kompaktowym wysokości około 60cm.
Liście – ciemno zielone, błyszczące.
-
Kaiser von Lautern
Krzewiasta, wyhodowana rzez K.H.Michlera w roku 2000. Kwiaty ciemno żółte do miedziano żółtych, półpełne o średnicy 10cm. Centrum kwiatu ciemniejsze. Zapach umiarkowany.
Krzewy słusznej budowy dorastający do koło 170cm wysokości. Liście średniej wielkości, ciemno zielone, błyszczące, przebarwienia antocjanowe liści powodują, że kolor liści świetnie komponuje sie z kolorem kwiatów. Certyfikat jakości ADR za rok 2004.
Pochodzenie nieujawnione. Fotografia dzięki uprzejmości Pani Małgorzaty Kralki,oraz Pani Elżbieta Kozak
-
Kaiser Wilhelm II
Chromolitografia z Gallica Biblioteque Numerique – Journal des Roses 1910/11
Mieszaniec herbatni
Synonim – Furst Niclot .
Hodowca – Otto Jacobs , rok 1909.
Kwiaty – czerwone, ale ta piękna czerwień widoczna na rycinie nie pokrywa się z fotografiami tej róży pochodzącymi z Sangerhausen. Gdzieś nastąpiło przekłamanie. Najprawdopodobniej w fotografii.Journal des roses dając w numerze z 1911 roku opis tej odmiany pisze:” …Kwiaty jej są pełne krwi i ognia…” Ci którzy się tym parają wiedzą, że niewiele jest aparatów fotograficznych które wiernie odtwarzają czerwień. Kwiaty średnicy 10 cm, złożone z 30-40 płatków, pojawiają się na pędach z reguły pojedynczo. Kwiaty odporne na niesprzyjające warunki atmosferyczne, a zwłaszcza na deszcz.
Zapach – mocny zapach róż osiemnastowiecznych.
Krzew o pokroju wyprostowanym, dobrze rozgałęziający się.
Liście ciemno zielone, matowe, gęsto rozmieszczone.
Pochodzenie - Kaiserin Augusta Wiktoria x Louis van Houtte .
-
Kaiserin Auguste Victoria
Fotografia przez uprzejmość: Patsy Cunningham.
Mieszaniec herbatni wyhodowany przez Petera Lamberta w roku 1891.
Synonimy – Często spotykana pod bardzo podobnymi lub zniekształconymi nazwami jak: K.A. Viktoria, Grande Duchesse Olga, Reine Augusta Victoria, Kaiserin Augusta Victoria. Jeżeli prześledzimy źródła, to okaże się, że początkowo pisana była przez Victoria, ale gdzieś w połowie lat dwudziestych XX wieku zaczęto nazwę jej pisać przez Viktoria.
Kwiat biały do kremowego z wyraźnie żółtym środkiem kwiatu, rozwija się z eleganckiego w kształcie, bardzo długiego pąka. Kwiaty duże, niezwykle mocno wypełnione bo składające się z około 100! płatków, pachnące. Kwitnie jak na mieszańca herbatniego przystało non stop przez cały sezon. Opisywana jest w literaturze jako pierwsza, wysokiej klasy róża w grupie mieszańców herbatnich i nadal jest to jedna z najlepszych róż białych wśród mieszańców herbatnich. Od dawna jest bardziej ceniona w Stanach Zjednoczonych i Australii niż w północnej Europie. To niezwykłe, że nadal tak szeroko uprawiana jest w Ameryce jeszcze dzisiaj . Z pewnością jest to najstarszy mieszaniec herbatni mający jakiekolwiek znaczenie komercyjne.
Chromolitografia z Gallica Biblioteque Numerique – Journal des Roses 1910/11
Krzew o imponującym wigorze, dorasta bowiem w ciągu sezonu nawet do 2m wysokości.Liście w pięknej soczystej i miękkiej odmianie zieleni. Mrozoodporność 7 strefa usda.
Chromolitografia z Rosen Zeitung .
Pochodzenie: Cocquette de Lyon x Lady Mary Fitzwilliam, pochodzenie rzec by można arystokratyczne a więc i dedykacja nie byle jaka bo ówczesnej cesarzowej niemieckiej. Sęk w tym, że owo pochodzenie niepewne. B. Dickerson sugeruje iż młody podówczas hodowca niezbyt dobrze dopilnował opisu tego co też w istocie wyhodował. Dopóki jednakże nowoczesna badania genetyczne nie obedrą nas z tej odrobiny niepewności jak było w rzeczywistości, niech tak zostanie jak jest. Odmiana ta wydała w roku 1902 sport Perle von Godesberg, jak też formę pnącą którą widzimy na tej stareńkiej fotografii .
Fotografie – przez uprzejmość Pani Kamila Szlązkiewicz w Europa Rosarium 2012 .
Przytoczmy może jeszcze laurkę jaką wystawił tej odmianie rosyjski botanik , profesor Kiczunow w miesięczniku Progresiwnyje Sadowodstwo z roku 1909. „Kaiserin Augusta Victoria może być bezpiecznie uznana za królową róż dla swych bezcennych i niesamowitych cech. Pamiętam dobrze kiedy hodowca tej odmiany, słynny czarodziej z Trewiru, Peter Lambert dał ogłoszenie ze zdjęciem i opisem tej odmiany. To było w roku 1890. Po przeczytaniu tego komunikatu, podejrzewałem szacownego hodowcę, że nieco przesadza, ale potem okazało się , że wszystko to co powiedział o klasie i jakości tej odmiany odpowiada prawdzie. Niemiecki magazyn „Gartenwelt” napisał, że róża ta odbyła tryumfalny pochód przez wszystkie kraje świata.
Rycina pochodzi z angielskiego tygodnika ogrodniczego The Garden .
Pochodzi ona od mieszańca herbatniego Cocquette de Lyon i herbatniej Lady Mary Fitzwilliam. Kwiat ma czysto biały gdy to znajduje się w fazie półrozwiniętej/połurospuskie/. Jest to zresztą ulubiona forma petersburskich kwiaciarzy. Ma bardzo dobrą wartość handlową i możemy ją znaleźć w każdej petersburskiej kwiaciarni. Obfitość jej kwitnienia jest jedną z najbardziej satysfakcjonujących wśród dostępnych odmian. Kwitnie i obficie i długo do późnej jesieni a kwitnienie daje się bez problemu przedłużać do tej pory aż nadejdą róże z Nicei. Osiąga ona dobre ceny, mimo tego, że klienci bardzo lubią odmiany o długich pędach a Kaiserin Augusta ich nam nie zapewnia. Nic złego nie da się też powiedzieć o jej odporności na choroby, która wydaje się większa niż innych białych róż. Ma dobrą odporność mrozową i i dobrze zimuje – oczywiście pod przykryciem.”
fotografie – przez uprzejmośc Pan Tadeusz Kurek
Komplementy profesora Kiczunowa pochodzą z przed z górą stu lat ale jak widzimy nie straciły od tego czasu nic na aktualności, bowiem W swojej książce z 1956 r. Na temat historii róż, Roy Shepherd twierdzi, że jest to jedna z trzech dobrych mieszańców herbatnich z przed roku 1900, a więc jedyna dobra biała, a także „jedna z najlepszych w małej grupie róż białych” po roku 1900.
Róża ta została nazwana na cześć żony cesarza Wilhelma II, ostatniego kajzera Niemiec. Auguste-Viktoria była najstarszą z czterech sióstr Fryderyka, księcia Schleswig-Holstein. „Dony”, jak ją nazywano pieszczotliwie, ponieważ przynosiła żywność i lekarstwa chorym, biednym i starszym, Dona” znalazła czas również na sztukę i muzykę. Smukła i blondyna, Auguste-Viktoria zachowywała się z niewymuszoną godnością. Kiedy książę Wilhelm Pruski zobaczył ją w 1879 roku, był nią tak zauroczony, że poprosił ją o rękę w kilka dni później. Pobrali się w 1881 roku. Podobnie jak współczesna jej księżna Brabancji, była świetną amazonką. Ale także uprawiała ogród a szczególnie lubiła róże. Kiedy w latach 1882-1892 urodziła całą gromadkę dzieci większość życia poświęciła właśnie im. Ale nigdy nie zapomniała o różach. W 1888 Wilhelm został cesarzem . Jako cesarzowa, Auguste-Viktoria, podobnie jak legendarna św. Elżbieta Węgierska, odwiedzała szpitale i domy opieki, nigdy nie tracąc swoich wartości humanitarnych. Kontynuowała także prace ogrodnicze, pielęgnując swoje róże i wspierała niemieckie Towarzystwo Miłośników Róż (założone w 1893 r.). Zmarła w wieku 62 lat w 1921 roku i została pochowana w Sans Souci w pobliżu miejsca, w którym ona i jej mąż cieszyli się z pierwszego domu. Jej biała marmurowa rzeźba naturalnej wielkości,została przekazana z jej rozkazów, w 1913 roku słynnym ogrodom w Sangerhausen, dziś zwanym Europarosarium Sangerhausen, gdzie wciąż stoi.
Wiąże się z tym bardzo interesująca anegdota. W 1945 roku chciano tę rzeźbę usunąć ale o dziwo sprzeciwił się temu jeden z sowieckich generałów mówiąc: „eto priekrasna żenszczyna…”/ to bardzo ładna kobieta/. Gdy jednakże w 1950 roku rzeźba mimo wszystko musiała opuścić rosarium, robotnicy pracujący w rosarium zakopali ją na terenie ogrodu by po czasie , gdy minął czas burzy i naporów ” przypadkowo” ją odnaleźć.
-
Kaiserin des Nordens
Mieszaniec róży rugosa.
Synonimy - Empress of the nord, Pohjolan Kuningatar, Rosa Rugosa Rubra Plena. Zwana jeszcze jako Caryca Północy. Tylko jak to zapisać?
Fotografie – przez uprzejmość Pani Joanna Smolińska w rosarium Powsin 2012.
My, nie mamy z tym problemów, ale strefa angielskojęzyczna robi niezłe łamańce. Na ten przykład Tsaritsa Severa i tym podobne. Wspominam o tym, jako że zauważyłem że w ofertach wielu szkółek ostatnio pojawiła się ta odmiana po tymi właśnie wielce udziwnionymi nazwami. Przestrzegam więc przed kupieniem czegoś co potem okaże się dobrze już znanym okazem tylko po jakąś bardziej pospolitą nazwą.
Hodowca – jest to spontaniczny mieszaniec otrzymamy przez Eduarda von Regel / stąd inny synonim – regeliana flore pleno /w Rosji pod koniec XIX wieku, prawdopodobnie w roku 1879. Profesor Eduard Regel, pamięci którego, Eugène Verdier nazwał swoją remontantkę Professeur Edouard Regel z 1883 roku, wyhodował trzy Rugosas: „Regeliana” (1871), „Regeliana Alba” (ok. 1871), a w 1879 roku właśnie „Regeliana Flore Plena” znaną jako „Kaiserin des Nordens” . Chociaż Regel z pewnością mógł to zrobić, nie wprowadził ani nie omówił swoich odmian w swoim własnym wydawnictwie „Regel’s Gartenflora”, jednym z wiodących niemieckich czasopism botanicznych w latach 1852-1929. Informacje te podaję za stroną internetową *Haralda Endersa*
Fotografie – Marian Sołtys w Arboretum Wojsławickim 2013.
Kwiaty – ciemno różowe z fioletowymi/lila róż/, tak charakterystycznym dla rugosy, fuksjowatymi odcieniami, podobne do Hansy ale nieco ciemniejsze, średnica do10 cm. Nie najlepiej powtarza kwitnienie. Wydaje się nie zawiązywać owoców.
Zapach – umiarkowany.
Krzew osiąga nieco ponad metr wysokości. Pani M. Kralka twierdzi, że jej szaro oliwkowe pędy dorastają do 2m wysokości. Z faktami nie zwykłem dyskutować, przyjmujemy więc , że w naszych warunkach klimatycznych osiąga 2m wysokości. Krzew bardzo się zagęszcza wypuszczając – jakże by inaczej – odrosty.
Liście – szaro zielone, mięsistej tekstury, matowe, szorstkie o listkach wyraźnie węższych niż u typowej rugosy. Oczywiście żelazna odporność na choroby grzybowe i mrozoodporna.
Pochodzenie – spontaniczna krzyżówka, najprawdopodobniej z różą dahurską. – rosa rugosa x rosa davurica .
-
Kaiserin Farah
Fotografia pochodzi z wydanego na zlecenie Towarzystwa Miłośników Ogrodnictwa w Tarnowie, w roku 1967 – Poradnika dla miłośników róż . Autorzy – Jan Augustynowicz, Antoni Gładysz.
Mieszaniec herbatni.
Hodowca – Reimer Kordes, rok 1965.
Kwiaty – Pąki kwiatowe, kształtu jajowatego, pełne, rozwijają się powoli w wielkie kwiaty o nadzwyczaj pięknym układzie. Krwisto czerwony kolor widoczny przy otwieraniu sie pąków , potęguje się jeszcze bardziej przy dalszym rozkwitaniu, przybierając odcień ciemno krwisto czerwony . Mnogość kwiatów oraz ich trwałość po ścięciu, podnoszą walory tej odmiany. W latach 60 ub, wieku, uprawiana była do pędzenia pod szkłem. Wyjątkowo udana odmiana.
Zapach – mocny.
Krzew – Rośnie silnie, tworząc liczne rozgałęzienia
Liście – ciemno zielone, zdrowe.
Nie mnie dziś sądzić, czy to słynna ze swej urody cesarzowa Iranu tak roztaczała swe wdzięki, czy raczej większy urok dla szanownych hodowców miały pieniądze samego Szacha Iranu, dość, że jeszcze przed omawianą tu różą , pięknego żółtego mieszańca herbatniego poświęcił tej postaci Jean Marie Gaujard w roku 1961. Już po śmierci cesarza, na wygnaniu w Egipcie w roku 1981, Delbard poświęcił jej dwukolorowego biało karminowego mieszańca herbatniego którego wyhodował w roku 1986.