Baby Chateau
Fotografia pochodzi ze strony ruze.wi.cz.
Floribunda.Europa Rosarium – Sangerhausen podaje jako mieszaniec polyanthy.
Synonim – Baby Vogueot , Chateau .
Hodowca – Wilhelm Kordes, rok 1936 .
Kwiaty – purpurowe, luźno zbudowane, średnicy do 6 – 9 cm, złożone z około 20 płatków. Kwiaty wrażliwe na bezpośrednie działanie słońca
Zapach – umiarkowany .
Krzew – rozłożysty, wysokości do 60 cm.
Liście – ciemno zielone skórzaste, młode o odcieniu brunatnym
Pochodzenie - Aroma x / Eva x Ami Quinard/ . Zanim wgłębimy się w subtelniejsze dociekania, wymieńmy jakież to bezpośrednie dokonania jej przypisać możemy. Nie zapominam, że wystąpiła w roli dziadka w wielu kreacjach Klimienko, czy przy tworzeniu Super Star, ale bezpośrednio pojawia się jako dawca pyłku przy takich okazjach jak narodziny Independent,Wilhelm Hansman/ wraz z Else Poulsen/, Sparrishop, Siren, Kathe Duvigneau, Gerthrude Westphal, Feuermeer, Floradora i wiele innych .
W roku 1951,Reimer Kordes wyhodował znaczącą siewkę od Baby Chateau , która nazwał Gertrud Wesphal. Kwitnie ona pojedynczymi szkarłatnymi kwiatami osadzonymi na krótkich pędach tworząc na rabacie słodki, szkarłatny dywan kwiatowy. Do wyhodowania Meteora, Kordes użył Feurio i właśnie Gertrud Westphal. I tak oto otrzymaliśmy pierwszą popularną karłową Floribundę z dobrze ukształtowanymi podwójnymi kwiatami w jasnoczerwonym szkarłatnym kolorze. Jak przyjrzymy się jego pochodzeniu, okaże się, że jednym z jego dziadków jeden była Baby Chateau, a wszystkie pozostałe trzy były hodowane z udziałem Baby Chateau.
Reimer Kordes przedstawił Meteora w 1958 r, a podążając tym tropem w roku 1963 dał nam Marlene, która była krzyżówką Lili Marlene z właśnie Gerthrude Westphal. Zaczyna się powolny wysyp karłowych, czy raczej by powiedzieć kompaktowych floribund, które amerykańscy hodowcy zaczynają określać Patio Roses czy też Carpet Roses. Dziś to już jest pokaźna , ważna grupa róż a wszystko to zaczęło się od Meteora. A tak na prawdę od Baby Chateau.
Jej nazwa odnosi się do Chateau de Clos Vogueot, najciemniejszej czerwonej róż autorstwa Pernet Duchera. Wyraz Baby odnosi się raczej do kwiatu niż do wzrostu i bywał przez niektórych pomijany jako wprowadzający w błąd.Gdy pojawiła się w roku 1936 nic nie wskazywało na to by to było jakieś wydarzenie w świecie róż.I rzeczywiście został opisany przez swojego hodowcę jako „ofiara losu”. Pomimo tych przeciwności okazało się, że jest świetnym rodzicem przekazującym do współczesnych róż ognisto szkarłatny – geraniowy kolor, który okazał się być dominujący – bez śladu niepotrzebnych i niechcianych domieszek. W związku z tym, okazała się być jedną z ważniejszych róż, pomimo że jej wartość ogrodowa była niska.
„Nie ma wątpliwości, że ten żywy szkarłatny szkarłat został odziedziczony po różach polantha, wśród których po raz pierwszy pojawił się w sporcie Gloria Mundi, Ale ona, podobnie jak i inne sporty nie przekazują swych cech do swojego potomstwa. Prawdopodobnie dlatego, że sport dotyczył tylko ich zewnętrznych komórek, a nie wewnętrznych, w których występuje aktywność rozrodcza. Jednak pochodzenie Baby Chateau ujawnia, że polyantha wchodzi w to, poprzez krzyżówkę Aroma x Eva x Ami Quinard. Robin Hood wchodząc poprzez Eva, był nazywany mieszańcem piżmowym ‚przez mianowanie’, chociaż w rzeczywistości jest to polyantha, i został wyłączony z tej klasy jedynie przez swój rozmiar krzewu, ponieważ ludzie myśleli, że polyantha powinna być karłowata.
Jego pyłkowym rodzicem była karmazynowa poliantha Miss Edith Cavell. Aby uzupełnić związek z imiennikiem Baby Chateau, dodajmy że Mallerin użył róży wyhodowanej z Chateau de Clos Vogueot, kiedy powstawała Ami Quinard – chodzi o odmianę Madame Metha Sabatier .” Takie oto karkołomne wywody znalazłem w książce Jacka harknessa – „Roses” strona 120.
W Canadian Rose Annual z roku 1979 na stronach 70-79 znajdziemy artykuł zatytułowany Development of the Floribunda, pióra Nielsa Dines Poulsena, a w nim taki oto cytat; „ Tantau bardzo często używał Baby Chateau Kordesa,/ jak na przykład bezpośrednio przy odmianie Kathe Duvigneau / korzystał też z genów Rosa roxburghii. Ten nurt przyniósł Red Favourite w 1954 roku, a zakończył się w największym przebojem po Peace - tj odmianie Super Star”. Z jednej strony Kordes i Independent a z drugiej Tantau i Super Star. Czy można sobie wyobrazić większy komplement w świecie róż. A to wszystko – nie chwaląc się – uczyniła owa niepozorna Baby Chateau, którą sam hodowca nazwał „ofiarą losu”.
I jeszcze spojrzenie wybitnego amerykańskiego hybrydyzera Herberta Swima na rolę i znaczenie Baby Chateau:
Wilhem Kordes był pod wrażeniem mieszańca piżmowego o imieniu Robin Hood. Odmiana ta była krzewem – polyantą – kwitnienie ma dwa razy w roku - kwiaty jaskrawoczerwone z białymi środkami – generalnie dość odporne na mączniaka. Podobnie zafascynował go mieszaniec herbatni firmy Bees – JC Thornton. Kordes skrzyżował te dwie odmiany i osiągnął krzewiastą różę o małych kwiatach i nazwał ją Eva. Z kolei skrzyżował Evę z Ami Quinard i powstałą sadzonką z AROMA. Kordes wybrał sadzonkę z tego krzyża i nazwał ją BABY CHATEAU. Róża ta nigdy nie była szeroko rozpowszechniana w Stanach Zjednoczonych i dopiero sąsiad Kordesa – Tantau odkrył prawdziwą wartość w Baby Chateau. Tantau skrzyżował Baby Chateau x rosa roxbughii i wyprowadził co najmniej trzy odmiany floribundy z tego krzyża. Na uwagę zasługują Cinnabar, Kathe Duvigenay i Floradora.
Kordes pisał o Baby Chateau w kategoriach genetycznej gratki i rzeczywiście tak było … Stworzył z niej Independence, Tantau wykorzysta ją do wyhodowania Super Star a Francis z jej pomocą osiągnął Baccara – najważniejszą od pokolenia odmianę kwiatów ciętych. ” Roses from dreams to reality” str. 55.
Mimo iż Swim był ewidentnie pod wrażeniem tej odmiany, sam nie używał jej w swoim programie hodowlanym poprzestając na możliwościach Floradory. Spytany o to dlaczego nie używał Baby Chateau odpowiedział, że odmiana ta nie była produkowana a ni sprzedawana przez Armstrog Nuseries – więc nie miał jej do swojej dyspozycji. Przyznacie Państwo, że odpowiedź jest co najmniej dziwna.