Rodzina Laperriere
I.
Joseph-Marin Laperrriere 17 listopad 1847 -15 listopad 1927. Żeni sie 1 maja 1875 z Augustine Terrier /1852 – 1943/. Jego ojciec, Claude, ginie w wypadku na polowaniu, gdy Joseph ma trzy miesiące i zostawia młodą, dwudziestopięcioletnią żonę z trójką dzieci. Nic więc dziwnego, że już jako 14 chłopiec pracuje na gospodarstwie w ogrodniczym gospodarstwie Beillardów.
II.
Louis Laperriere 29 styczeń 1880 – 5 luty 1953. Żeni się 24 lipca 1908 z Anne Marie Vercherin /1884 – 1948/.
III.
Joseph robert Laperriere 27 sierpień 1907 - 9 sierpień 1983. Żeni się w 1931 roku z Simone Margeurite Gailleton /1907 - 2005/.
IV.
Louis Robert Laperriere – urodzony 27 września 1932 ożeniony w roku 1961 z Monique Marie Pacoud / 1937/. Mają dwu synów:
V. Philipe-Marc Laperriere /1962/ i
Richard-Mathieu 1968.
Vi.
Philippe – Marc ma syna Richarda , urodzonego w roku 1993
xxxxx
Dzieje znakomitej rodziny/ dynastii rosarian - Laperrière sięgają 1864 roku, kiedy to Joseph-Marin Laperrière (1846-1927), rolnik, osiedlił się na północnych przedmieściach Lyonu i założył Roseraie du Mont d’Or na ziemi, którą wydzierżawił od parafii Saint-Didier, zdeterminowany by wykorzystać nabytą wiedzę i umiejętności . Już dwa lata później dostaje powołanie do wojska, ale zostaje zwolniony ze służby jako jedyny żywiciel rodziny. W roku 1875 żeni się z Augustine Terrier z którą ma czwórkę dzieci.
Jego gospodarstwo ciągle ewoluowało z wyraźnym ciążeniem w kierunku uprawy róż. Ponad trzydzieści lat minęło od chwili założenie firmy do czasu wyhodowania pierwszej róży. W ciągu 50 lat, jego firma bardzo się rozwinęła a produkcja róż z 20.000 w 1910 roku zwiększyła się do 45000 sztuk a powierzchnia szkółek gospodarstwa do 15 ha. Czas Pierwszej Wojny był trudny dla ogrodników zajmujących sie roślinami ozdobnymi. już starożytni / Cyceron/ zauważyli , że w czas wojny cichną muzy/ arma enim silet leges/. Jednak Joseph-Marin doskonale wykorzystał to , że nie podlegał już służbie wojskowej i czas ten mimo spadku koniunktury na rośliny ozdobne wykorzystał np. do robienia wieńców pogrzebowych i dekoracji grobów. w każdym razie gdy z wojny wraca syn, może zrobić kolejny krok w rozwoju gospodarstwa.
W roku 1899 powstaje pierwsza róża dynastii Laperrierów, gdy Joseph Marin ma już ponad 50 lat. Jest to Madame Joseph Laperierre, pierwsza z serii ponad 100 róż sygnowanych Laperrière. Ostatnia róża Josepha to słynna Professeur Berard, która pojawiła się w roku 1929 , już po jego śmierci dzięki synowi Ludwikowi. Jedyna róża, Joseph-Marina, która po dziś dzień pozostaje w obiegu handlowym to herbatnia Madame Antoine Rebe. Długą drogę przeszedł Joseph-Marin. Od 14 letniego sieroty, parobka w cudzym gospodarstwie do własnej firmy hodującej i produkującej róże. Mimo sukcesów hodowlanych jakie zaczął odnosić i uznania środowiska, nie zdecydował się na zerwanie z polikulturą gospodarstwa poświęcenie się tylko różom. Zrobi to dopiero jego syn.
„Zdjęcie wykonane na terenie posiadłości Laperriere, na którym patriarcha, jego żona i ich syn Louis, ogrodnik, pozują przed klombem róż w pełnym rozkwicie, wyraźnie pokazuje trudną rzeczywistość drobnych rolników, którzy są w stanie poświęcić całe życie wyłącznie do uprawiania ziemi w celu utrzymania kapitału zgromadzonego kosztem wielu wysiłków. Strój Józefa-Marina, fartuch, rustykalny żakiet i niedbale zawiązany szal, oraz Augustyny, bluza i szeroka marszczona spódnica, sugerują, że nadal byli oni oddani zadaniom jakie nakłada na nich gospodarstwo pomimo ich sędziwego wieku. Chociaż nie można ustalić okoliczności zrobienia fotografii, strój Louisa – bardziej wyrafinowana marynarka, spodnie, kamizelka, biała koszula, krawat i zegarek kieszonkowy – wskazuje, że tego dnia, liczne obowiązki związane z profesją, zmusiły go do porzucenia pracy ogrodnika”. Fotografia i opis zdjęcia pochodzą z książki Natalie Ferrand – Createur de roses.
II. Po śmierci ojca, Ludwik Laperrière (1880-1953)rozwija firmę, również w warstwie słowotwórczej. Powstaje bowiem Grande Roseraie du Mont d’Or. W tym czasie firma wydaje w roku 1911, pierwsze katalogi w języku angielskim . Louis jest najpłodniejszym hodowcą z całej rodziny Laperriere, ale wśród jego kreacji nie ma pozycji wybitnych, które by się jakoś bardziej zapisały w pamięci rosomanes. Jest to jednakowoż postać wybitna, szerokich zainteresowań z talentem publicystycznym. Brał udział jako żołnierz w pierwszej wojnie światowej z której powrócił odznaczony wojskowym krzyżem zasługi, odznaczony został również za zasługi w rozwoju produkcji rolnej. Na stronie kajuta.net znalazłem wspaniały cytat obrazujący iż był to rosarianin z krwi i kości. Nawet będąc na froncie czynił takie oto spostrzeżenia: „Będąc w Alzacji, miałem przyjemność znaleźć całą kolonię Rosa Alpina. Po pierwsze, zauważyłem, że kolor róż był bardziej intensywny niż widziałem w Alpach. Być może jest to inny rodzaj, ale nie sądzę, ponieważ róże były wszystkie oznaki Rosa Alpina. Druga uwaga jest jeszcze bardziej interesująca: w niektórych miejscach na odwrotnej stronie liści znalazłem bardzo typowe plamy rdzy. Przyznaję, byłem zaskoczony, ż znalazłem tę chorobę grzybową, na wysokości 1150 metrów nad poziomem morza.”
III. Trzecia generacja rodziny reprezentowana jest przez Józefa Laperrière (1907- 1983).
Prace z różami podjął on już od 1953 roku i doszedł w produkcji do prawie 100 000 róż rocznie. W 1955 roku tworzy firmę Edition Française des Roses, której celem było promowanie jak najszerszej dystrybucji róż stworzonych przez rodzinę Laperrière. Joseph był tym , który w roku 1950, wydał pierwszy kolorowy katalog róż, który stał się dumą rodziny.
IV. W 1960 roku w bisnesie pojawia się Louis-Robert, przedstawiciel czwartej generacji z misją kontynuacji rozwoju firmy. On to w 1968 roku ze względu na plany budowy autostrady, przeniósł firmę do innego regionu w pobliżu Lyonu umożliwiając w ten sposób rozwinięcie produkcji do 120 tysięcy róż w roku. Chyba najsławniejsze odmiany jakie wyhodował to mieszańce herbatnie Georges Sand i Republique de Geneve. W roku 1970, róża Illisca otrzymała tytuł najpiękniejszej róży Francji za rok 1970 i w tymże samym roku Lyon Gold medal. Nie zapomnijmy też o czerwonej floribundzie Hilary First Lady /LAPcli/, która otrzymała złoty Medal na Lyon Rose Trial w roku 1995 - jej matką chrzestną została Hilary Clinton. Róża ta, otrzymała też tytuł najpiękniejszej róży Francji roku 1995., jako druga kreacja Louisa Roberta.
V. Od 1988 roku, uaktywnia się piąta generacja – Philippe, z którym ojciec podzielił obowiązki związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Podwoił on liczbę róż produkowanych przez firmę Laperriere i obecnie sięga ona 250000 róż rocznie. W roku 1998 do brata dołączył Richard . Aktualnie, produkcja roczna wynosi ponad 300 tysięcy róż. Również oni nie zapominają o hodowli nowych odmian.
„Co roku – jak możemy przeczytać w katalogach firmy – robimy trzy lub cztery tysiące krzyży, które dają do następnej wiosny sześciu do siedmiu, a czasami dziesięć tysięcy młodych roślin róż. Surowość wyboru i oceny trwa zwykle trwa 5-6 lat, nie pozwala nam promować nowe odmiany często, ale dzięki temu możemy zaoferować dla ogrodów tylko 1-2 za to sprawdzonych , nowych pozycji rocznie.”
Na fotografii widzimy rodzinę Laperriere tj Robert i Monique oraz dzieci tj Robert i Richard .
Moim życzeniem jest, aby stworzyć jeszcze bardziej piękne kwiaty, odporne na choroby. Kwiaty, o których rosomanes będzie pamiętać i szukać tej odmiany również za 50 czy 100 lat, tak jak my dzisiaj sięgamy po stare odmiany róż po raz kolejny. -PHILIPPE LAPERRIÈRE
‚Rodzina Laperrière przywiązuje wielką wagę do uczestnictwa w wydarzeniach społecznych związanych z królową kwiatów, biorąc aktywny udział w pracy stowarzyszeń. Robert jest wiceprezesem francuskiego stowarzyszenia miłośników róż, a Monique jest jego sekretarzem. Oboje byli bardzo zaangażowani w organizację Światowej Konwencji w Lyonie w roku 2015. Ponadto, Philippe i Richard są aktywnymi członkami Klubu Hodowcy Róż.
Światowa Federacja Stowarzyszeń Różanych nagrodziła nagrodą World Award Rose (brązowy medal) w 2006 roku Roberta, pokazując w ten sposób swoją wdzięczność dynastii Laperrière za ich zaangażowanie, poświęcenie i pasję dotyczącą naszego ulubionego kwiatu jakim jest róża.
Przez 150 lat istnienia rodzina Laperriere, wyhodowała 113 odmian róż, z czego 68 odmian było nagradzanych przez – łącznie ponad sto nagród. Wyprodukowano łącznie ponad 11 i pół miliona sztuk sadzonek róż.