Gruss an Naumburg
fotografia zapożyczona ze strony - fitzbek rose garden.
Mieszaniec herbatni .
Hodowca – Karl Muller z Almrich, rok 1928.
Kwiaty – różowe do ciemno różowych, średnicy do 10 cm, złożone z 20-25 jak gdyby postrzępionych płatków.
Zapach – mocny.
Krzew – o pokroju wyprostowanym, wysokości do 100 cm.
Liście -
Pochodzenie – Mme Maurice de Luze x Mme Edouard Herriot .
Karl/Carl/ Muller Almrich – /1870-1967/ to hodowca amator. Z zawodu był malarzem na porcelanie/porcelany/ i szkła. Przylgnął do niego przydomek Rosen-Muller. Tak dalece zafascynował się różami, że założył własną szkółkę, którą później przejął jego syn Eric, który to praktykował u Kordesów. Zbyt wiele odmian nie wyhodował. Znane są trzy: Gruss an Naumburg, Rosengartner Richard Vogel i Turnwater Jahn. Panowie Karl Muller i Richard Vogel musieli się prywatnie bardzo szanować, jako że z kolei Vogel poświęcił jedną z wyhodowanych przez siebie róż pamięci Karla Mullera.
Przed wojna, był to w Almrich człowiek instytucja. Kto potrzebował róż ten szedł do Mullera. Ale zaczynał jako malarz w pobliskiej fabryce porcelany. Malował również na szkle.Jego hobby różane bardzo mu w życiu pomogło gdyż w wieku 47 lat został powołany do wojska/I wojna Światowa/, gdyż po powrocie z wojny okazało się , że nikt nie chce kupować porcelany. Ludzie mieli inne potrzeby. To właśnie skłoniło do zajęcia się szkółkarstwem w tym półamatorska hodowlą róż.
Jak na wiekowego człowieka przystało, miał dwie żony i sześcioro dzieci. jeden z jego synów przejął potem szkółkę. W roku 1928 wyhodował udaną różę, mieszańca herbatniego, którą to postanowił nazwać imieniem pobliskiego miasta Naumburg, choć Almrich było wtedy jeszcze odrębną gminą. wyprzedził niejako swój czas gdyż Almrich zostało wchłonięte przez Naumburg zaraz po II wojnie w 1948 roku. Miasto doceniło ten gest . akurat obchodzono uroczystości 900 lecia nadania praw miejskich. Ceremonia nadania imienia tej róży i w końcu posadzenia jej została pomyślana z wielkim rozmachem i przepychem. Przy dźwiękach pieśni”Wiosna na Renie” Mueller przyniósł piękną nową różę w wysokim wazonie, ozdobionym jedwabnymi wstążkami w kolorach miasta, burmistrzowi Dietrichowi. Ozdabiał to wieniec z młodych dziewcząt,kwitnących w urodzie ubranych na biało, z czerwonymi różami . Burmistrz podziękował Karl Müllerowi za ten dowód przywiązania do miasta Naumburga.
A wszystko to wyczytałem dla
Państwa na oficjalnej stronie miasta Naumburg.