Mouchotte Jacques

jacques-mouchotte

Całą karierę spędził w firmie słynnych hodowców róż – Meilland. Można by powiedzieć, że Jacques Mouchotte kąpał się w różach od najmłodszych lat. Do dziś, mówi o szczęściu, jakie dają mu te kwiaty.

Los, pasja i determinacja doprowadziły  go do długiej i kwitnącej kariery jako słynnego hodowcy róż , ściśle związanego z  rodziną Meilland . Można żartobliwie powiedzieć, że pławił się w różach. Wypełniają jego życie od najmłodszych lat.Urodził się w roku …. w rodzinie polsko francuskiej. Jego dziadkowie byli Polakami a wywodzili się z Mysłowic. Urodził się i dorastał w Aix-en-Provence, tam też na uniwersytecie, w uniwersyteckim ogrodzie różanym miał swój pierwszy kontakt z różami . Mówi: wszystko zaczęło się w drodze do przedszkola, gdy mijałem ogród różany . Była tam tabliczka:Wejście zabronione: stworzyło to aurę tajemnicy i zaciekawienia . Potem studiuje  agronomię  w Clermont-Ferrand. Dyrektorem studiów był doradca naukowy w firmie  Meilland!  Pomógł mu odbyć staż w firmie Meilland, gdzie znalazł się na liście możliwości. Zgłosił się,  i został przyjęty. W rzeczywistości staż okazał się programowaniem komputerowym. Ale Jacques Mouchotte włożył już nogę w drzwi. A dzień po zakończeniu stażu  został robotnikiem , aż czasem, w roku 1974, zostaje   dyrektorem do spraw badań Meilland Group. Na to stanowisko awansował dzięki niewątpliwym osiągnięciom hodowlanym. Ale wcześniej pomaga mu uśmiech losu. Okazuje się, że szef badań ogrodowych u Meillandów przechodzi za dwa lata na emeryturę i musi znaleźć następcę. Pomyślał o tej pracy i był przez dwa lata szkolony do tej niej, między innymi u Meilland Richardier w Tassin. Następnie wyjeżdża do USA. To bardzo ważny rynek dla Meillandów. Wrócił w 1978 roku i objął stanowisko kierownika badań ogrodowych w Canet des Maures. Losy swe związał z rodziną Meillandów aż do czasu przejścia na emeryturę w roku 2014.

panowie-marceli-ciesielski-i-jacques-muchotte Na fotografii : Marceli Ciesielski, Jacques Mouchotte i autor tego szkicu. Kutno 2019

Jednym z jego największych osiągnięć jest wyhodowanie na początku lat osiemdziesiątych, całej linii róż z serii Romantica. Mouchotte mówi: ” Jestem bardzo zapracowanym człowiekiem. Oczywiście mam swój własny ogród z różami, ale muszą to być odmiany, którym nie trzeba poświęcać zbyt wiele uwagi. Są to właśnie róże z serii Romantica „.

Pierwszą różą z tej serii była Yves Piaget.  Przyniosły mu one uznanie w całym świecie różanym. Jego mentorem i bezpośrednim nauczycielem była Marie Louise Meilland.

Przez swoje osiągnięcia hodowlane stał się jak gdyby członkiem rodziny Meilland. Stworzył niesamowitą liczbę odmian róż, a wspaniałą ich kolekcję można zobaczyć w jego prywatnej posiadłości Villa Eilenroc w Cap d’Antibes.

Lista  odmian

Bolero
California Dreamin’
Carefree Spirit AARS
Elle
Preference
Silicon Valley Diamond
Singin’ The Blues

Mouchotte jest też współautorem bardzo ciekawego przedsięwzięcia hodowlano biznesowego jakim było wypuszczenie do handlu razem z firmą Conard & Pyle całej serii róż nazwanej grupą*Drift*. Jest to grupa nowych odmian, gdzie to dokonano jak gdyby skarlenia tradycyjnych odmian okrywowych. W efekcie uzyskano niezwykle interesujące odmiany o wszechstronnym zastosowaniu. Bardzo odporne na choroby i mrozoodporne do -30C. Swoje sukcesy w hodowli róż przypisuje swojemu mentorowi i nauczycielowi, Mme. Louise Meilland. Został jedynym nie członkiem rodziny Meilland, który pracował w ich programie hodowli róż. Na pytanie : Co jest dla niego najważniejsze kształt i wygląd kwiatu czy zapach – miał odpowiedzieć: „Wygląd. I jest tego szczególny powód. Straciłem węch z powodu przedawkowania zapachów zbyt wielu róż.”

Mimo że Jacques Mouchotte jest obecnie na emeryturze, nadal podróżuje po świecie, wygłaszając wykłady i odczyty dla entuzjastów róży i społeczności ogrodniczych.

Mieszka w domu z pięknym ogrodem. Oczywiście od początku sadził w nim krzewy różane.  Na początku był to dom pośrodku pola róż. Ale drzewa w ogrodzie dorosły, tworząc cień na ich niekorzyść. Można by pomyśleć, że na emeryturze  na którą przeszedł w roku 2013, Jacques Mouchotte będzie rozpieszczał swój ogród, jak wielu emerytów.   Ale to program minimum, on woli poświęcić swój czas na inne zajęcia. Dziś nadal podróżuje po świecie, gdzie jest zapraszany na różnego rodzaju konferencje: Australia, Chiny,Kolejna działalność, z której jest dumny  to uczestnictwo w radzie naukowej SNHF. Jeśli chodzi o jego cechy charakteru, zawsze wydaje się poruszać z głową w chmurach . A kiedy zapytano, jak postrzegają go otaczający go ludzie, odpowiedział: „  Zawsze uchodziłem za miłego faceta. Nienawidzę konfliktu , choć lubię wygrywać”. Tak czy inaczej, róża jest jej życiem:  niosła go i zawsze przynosi  tylko szczęście! Mówi, że niczego nie żałuje, no może tego , że nie wykształcił następcy, któremu mógłby przekazać swoje doświadczenie.

Miałem wielką przyjemność poznać Pana J. Mouchottte osobiście, podczas Święta róż w Kutnie w roku 2019, miał tam wykład o sobie  o swojej drodze twórczej. Gdy opowiadał o swoich przodkach o dziadkach wywodzących się z Mysłowic, nie potrafił opanować wzruszenia.

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.