Felicite Hardy
Róża damasceńska, powtarzająca kwitnienie. Wyhodował ją Aleksandre Hardy w roku 1832.
Pozwolę sobie tu na parę zdań osobistego komentarza. Nie mam wystarczającego doświadczenia by w tej sprawie jakoś definitywnie się wypowiadać. Proszę więc potraktować to jako opinię laika. Po pierwsze B. Dickerson dla którego pracy mam wielki szacunek, określa ją jako tożsamą z Madame Hardy a przecież Felicite Hardy powtarza kwitnienie/rzekomo, ja nie widziałem, tak to opisuje hmf/natomiast Madame Hardy jako żywo nie powtarza. Po drugie, jako twórcę Felicite Hardy określa się Aleksandre Hardy związanego z Ogrodem Luksemburskim, natomiast do Madame Hardy, w tym i dla dla lubianej przez wszystkich
róży alba o tej nazwie przypisuje się Eugene Hardy o którym nic bliższego nie wiadomo.Minął rok od pierwotnego wpisu i nic interesującego się w tej materii nie dowiedziałem. Mam natomiast dodatkowa fotografię wykonaną przez Panią Elżbietę Kozak – powyżej.Inne fotografie :Dorota Blicharz i Marian Sołtys Europa Rosarium Sangerhausen 2009
niedziela, 21 Luty 2016 o godz. 18:54
Madame Hardy mieszkała sobie u mnie w ogrodzie przez 2 lata, a potem postanowiłam ją przesadzić i nie wytrzymała przeprowadzki. Sam kwiat był bardzo piękny ale krzew nie bardzo jeszcze dorodny. Zatem nie wiem, jak zachowuje się krzew wieloletni. Myślę jednak, że warto go mieć w dużym ogrodzie, gdzie jest wiele miejsca na takie zachcianki, które kwitną tylko raz.