Róże Władysławy Kusiej

To jest bardzo młody ogród. W środku miasta, na bardzo niewdzięcznym stanowisku. Wygląd młodziutkich krzewów róż zdradza ile trzeba było włożyć wysiłku by mogły się tak prezentować.

Prezentację otwiera i do ogrodu zaprasza piękna nieznajoma. Może ktoś już ją kiedyś spotkał?Jest to  mieszaniec róży canina, najprawdopodobniej odmiana Kiese. piekna-nieznajoma-wladzi.jpg

Z nich też  jest piękna para jaka-szkoda-ze-bezimienne.jpg

A teraz rzut oka na szczegóły:

adelajda-wladzi.jpg

Picture 1 of 19

Adelajda Hoodles. Adelajdo, co za tło!

2 komentarzy do “Róże Władysławy Kusiej”

  1. Kusiej napisał:

    Dziękuję za bardzo ciekawą prezentację moich róż .Jak wspomniałeś, jest to bardzo młody ogród, a wiekszość krzewów tutaj pokazanych zawitało do niego dopiero wiosną tego roku. Mam nadzieję,że przez wiele lat będzie można podziwiać ich piękno i napawać się ich zapachem.

  2. sitnik napisał:

    Władziu…gratuluję. Piękne okazy. Życzę wytrwałości.

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.