Rhapsody in Blue
Doprawdy nie wiem jak to się stało że aż do 1999 roku nikt nie wpadł na pomysł by tak nazwać swoją różę. Floribunda. Dzieło życia amatora hybrydizera(rosarianina)Franka R. Cowlishaw . Kwiaty ma półpełne, purpurowo-fiołkowe pojawiają się w małych baldachach. Bardzo ładnie i mocno pachnące.
Została wybrana w Anglii na różę roku 2003 zapewne ze względu na całkowicie nowy, zniewalający kolor – bardzo już zbliżony do tego upragnionego niebieskiego. Jednakowoż by pokazać cały swój urok, musi być chroniona przed pełnym słońcem, preferuje chłodniejszy klimat. Nadto została wybrana na faworytkę publiczności na wystawie w Hadze w roku 2008. People’s Choice Award.
Krzew wyrasta do 0,9-1,2m wysokości, łodygi ma w miarę kolczaste, charakteryzuje się wyborną odpornością na choroby grzybowe. W roku 2011 , bardzo nieprzyjaznym dla róż do końca sezonu zachowała idealnie czyste liście. pod tym względem ze znanych mi współczesnych róż może się z nią równać jedynie Nostalgie. Liście oliwkowozielone. Ze względu na unikalny kolor jest zupełnie nową propozycją do rabat mieszanych, dając całkowicie nowe możliwości kolorystyczne i kompozycyjne. Jest to jedna z najciekawszych nowości ostatnich lat i nie powinna pozostać niezauważona.
Pochodzenie : Po stronie matecznej sprawa prosta – Summer Wine , natomiast po drugiej: International Herald Tribune, *Blue Moon*,* Montezuma* i Violacea. Praca nad tą krzyżówką zajęła naszemu amatorowi 12 lat ! A w chwilach zwątpienia, kóre niewątpliwie musiały nadejść wspierał go przyjaciel, wiceprzewodniczący stowarzyszenia ARBA hodowców amatorów Christopher Warner. On też posunął przyjacielowi wykonanie decydującego ruchu, użycie róży Summer Wine. Zastosowanie jej zwieńczyło 12 letnie starania Franka Cowlishaw. Innym celem jaki sobie postawili jest uzyskanie udanej krzyżówki róży z hultemią. Póki co cel nie został osiągnięty…
Imię tej róży jest z całą pewnością odniesieniem do słynnej kompzycji
Georgesa Gershwina/1898-1937-właściwie Jacob Gershowitz/ na fortepian i zespół jazzowy z 1924 roku. Łączy ona w sobie elementy muzyki klasycznej z jazzem.
trzy ostatnie fotografie prezentuję dzięki uprzejmości Eleny Pshestemskiej.
Dziś jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich utworów orkiestrowych. Kompozycja ta ugruntowała na trwale pozycję G.Gershwina w muzyce. Inne jego słynne dzieła to:Inny utwór orkiestrowy Amerykanin w Paryżu, opera Porggy and Bess, i piosenki – Summertime, Swanee, Oh Lady be Good, czy The Man I Love.
Co by o tej róży nie powiedzieć - przykuwa wzrok. Jeżeli mogę trochę pogrymasić to powiem, że jako krzew wolnostojący będzie wymagała wsparcia. Czy nie wydaje się Państwu , że jest trochę za „szczupła”?
sobota, 30 Maj 2009 o godz. 19:19
Czy można ją kupić w Polsce?
sobota, 30 Maj 2009 o godz. 20:25
Oh! Czyżby Pani przeoczyła? Była w ofercie wiosennej szkółki Rosarium Pana Adama Choduna. Pozdrawiam.
sobota, 30 Maj 2009 o godz. 22:46
Szczerze mówiąc nie mam miejsca na róże:( Ale zobaczyłam ją na żywo i zachorowałam… Napisałam już do Pana Adama w tej sprawie, może znajdzie się jeszcze jakiś krzew.
niedziela, 28 Marzec 2010 o godz. 19:04
Po tej długiej i mroźnej zimie(temp.min -25) przemarzła do gruntu,czekam co dalej…
niedziela, 5 Czerwiec 2011 o godz. 11:42
Czyzby jednak zginela ? Rosnie w ogrodzie u corki ale w Anglii. I jestem ciekawa jak sie sprawa potoczyla dalej z ta roza. Bo, oczywiscie bardzo mi sie spodobala.
poniedziałek, 13 Czerwiec 2011 o godz. 10:31
Odbiła bardzo pięknie!Kwitnie w kiściach i ma mnóstwo pąków.Uprawiam ją dopiero 3 lata,ale mogę potwierdzić zdrowotność liści.Żadnych mączniaków ani plamistości.Rośnie w półcieniu.
sobota, 14 Wrzesień 2013 o godz. 20:24
Niezmiennie polecam……uprawiam różne odmiany róż od wielu lat,ta nigdy mnie nie zawiodła. :),w przeciwieństwie od wielu znanych i chwalonych.