Rosa Glauca – Carmenetta i inne mieszańce rubrifolii

glauca-1gubala.jpg glauca-2-gubala.jpg owoce-glauca.jpg Rosa glauca i mnóstwo nazw synonimicznych jak r.rubrifolia, majalis , romana etc. Kwitnie tylko raz w sezonie malutkimi 2-3cm pachnącymi kwiatuszkami o 5 płatkach. Wiąże mnóstwo dekracyjnych owoców. Istna ptasia stołówka, sądzę że to właśnie one/ptaki/ są sprawcami owego nieoczekiwanego rozsiewania się tej róży po całym ogrodzie, o czym pisze Pani Walentyna Gubała.

Krzew wyrasta do 2-3m i jest istnym kolczastym potworem i to wcale nie ciasteczkowym. Lepiej posadzić gdzieś w kącie ogrodu i nie zbliżać się bez wyraźnej potrzeby.Kora na starszych egzemplarzach przebarwia się na czerwono brunatny kolor

Listowie o kolorze trudnym do określenia. Z wierzchu niewątpliwie niebieskawe a od spodu czerwonawe. U nas nie ma takich mrozów które mogłyby jej zaszkodzić.

Nie wymaga żadnej opieki.Fotografie:Walentyna Gubała.

carmenetta carmenetta2

To co widzimy na fotografiach obok, to Carmenetta,  efekt krzyżówki  r.glauca z rugosą. Krzyżówka ta została wykonana przez dr. Izabelę Preston w roku 1923 w Kanadzie. Jak widzimy, z punktu widzenia przeciętnego miłośnika róż,  nie różni się znacząco od odmiany wyjściowej, ma tylko od niej nieco większe kwiaty.Nie znany też jest przeze mnie przypadek by Carmenetta była wykorzystywana  w dalszych pracach hodowlanych.

carmenetta3

Fotografie w rosarium Van der Goot w Sommerville USA 2017. Za to  wyjściowa r.rubrifolia, jej możliwości zostały przez Izabelę Preston dobrze sprawdzone. W latach trzydziestych ubiegłego wieku wykonała bowiem w Experymental Farm Kanada wiele krzyżówek z rubrifolia, które opisała  w artykule zamieszczonym w American Rose Annula z roku 1946. Oto one:

Algonquin- to siewka z otwartego zapylenia  hybrydy rugosa-rubrifolia,  krzew wysokości do 3 m  ale wygląda zupełnie inaczej niż Carmenetta. Liście są ciemnozielone z lekkim fioletowawym odcieniem i są duże i skórzaste. pojedyncze kwiaty mają kolor Rhodamine  z białymi środkami i mają prawie osiem cm  średnicy. rosną w dużych skupiskach, a roślina jest bardzo efektowna przez dwa lub trzy tygodnie w czerwcu. Duże owoce w kształcie butelek są bardzo dekoracyjne i przez większość lat rodzą wielką obfitość.
Mohawk ma podobne pochodzenie, ale jest krzewem karłowatym o wysokości około trzech stóp, chociaż ma prawie dwadzieścia lat. matowe zielone liście są małe i skórzaste, a pojedyncze kwiaty, raczej jaśniejsze niż Aster Purple, mają białe centra. W czerwcu tworzy atrakcyjny krzew i kwiaty przez dwa tygodnie.

Micmac jest   potomkiem krzyża rubrifolia-rugosa, ale różni się znacznie od dwóch wymienionych powyżej. wprawdzie wypuszcza około dwumetrowej długości pędy , ale nie tworzy solidnego krzewu. Tekstura liści wyraźnie przypomina nam powinowactwo z rugosą. Kwiaty ma białe, pojedyncze.

Milicent -  r.rubrifolia x r.harrisonii

Chippewa – r,rubrifolia  x White Tausendschon

R.rubrifolia krzyżowana też była z  siewką r.harrisonii ,  z  Patricia Macoun, która jest siewką r. helenae i inne ale sama Preston stwierdziła, że nie były na tyle atrakcyjne by im nadać nazwy.

 

 

4 komentarzy do “Rosa Glauca – Carmenetta i inne mieszańce rubrifolii”

  1. Walentyna Gubała napisał:

    Chciałabym dodać, że rozsiewa się w ogromnych ilościach i w przedziwnych miejscach :)

  2. Elfir napisał:

    na poniższym zdjęciu jest róża bardzo przypominająca R.glauca:
    http://www.spring.com.pl/wp-content/uploads/2014/09/ogrod-szczecin-kurow-5.jpg

    ale kwitnie pod koniec lata i jest niższa. Czy to jakiś mieszaniec/odmiana?

  3. Marek Moch napisał:

    W szkółce Rosarium k. Jarocina oferowana jest m.in. Rosa rubrifolia NOVA. R. rubrifolia to synonim R. glauca (tak pisze m.in. dr Popek w swej książce kluczu: dziko rosnące Róże Europy). I ta NOVA (mieszaniec, odmiana?) ma mieć tylko 1,2 – 2 m wysokości i 2 m szerokości, poza tym bezbronne (sic!) pędy, bez kolców. Może na zdjęciu to jest właśnie ta NOVA?

  4. Elfir napisał:

    Rosarium opisuje ją jako kwitnącą na początku lata i nie powtarzajacą. :(

Napisz komentarz

You must be logged in to post a comment.